Jestem w szoku.
Myślałam, że nigdy nie polubię tej serii i wzięłam kolejny tom
trochę od niechcenia i bez entuzjazmu. Jak wielkie było moje
zdziwienie, gdy pod koniec tej książki stwierdziłam, że czas z
nią spędzony nie był czasem straconym.
O ile w
poprzedniej części było po równo żartów udanych i nie, tak w
tej szala przechyla się w stronę tych udanych. Rzadziej czułam
zażenowanie i prawie w ogóle nie pytałam samej siebie, gdy Charley
żartowała, o co tej dziewczynie chodzi.
Akcja
przyśpiesza, polubiłam bohaterów. Postać główna coraz bardziej
mi się podoba, choć jeszcze trochę zostało tzw. sucharów, które
wywoływały niesmak. Powoli zaczynam przekonywać się do tej serii,
ponieważ udowadnia, że choć zwykle debiuty literackie są słabe,
to jeśli bardzo się chce, to można się poprawić, udoskonalić
warsztat i stworzyć coś wartościowego.
Możliwe, że
losy Charley Davidson nie są póki co moimi ulubionymi, ale kto wie?
Może, jeśli pisarka wciąż będzie dokonywała takiego progresu,
to wkrótce zajmie szczególne miejsce na mojej półce.
5/10
Czyli jest lepiej? To dobrze wróży na przyszłość!
OdpowiedzUsuńGdy kolejne tomy są lepsze od poprzednich, to tylko się radować. Gorzej, gdy z każdym kolejnym jest gorzej... ;)
OdpowiedzUsuńTrzeci tom jest jeszcze lepszy. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale kusi mnie ogromnie, by wygospodarować dla niej swój czas.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta seria i od dłuższego czasu przymierzam się, żeby po nią sięgnąć, ale jakoś ciągle brak okazji. Może wreszcie się zmobilizuję i poszukam pierwszego tomu skoro im dalej, tym lepiej jak rozumiem.
OdpowiedzUsuńNie znam serii, a ostatnio takie sobie raczej odpuszcza... jednak nie mówię zdecydowanie "nie".
OdpowiedzUsuńPS. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za ten mały spam, ale zapraszam do udziału w konkursie u mnie na blogu w którym można wygrać książkę "Pocałunki piasku": http://ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com/2015/10/395-konkurs.html :)
Pierwszy raz widzę tę serię, nie wiem czy sięgnę.
OdpowiedzUsuńJeśli jest lepiej niż w pierwszym tomie, to muszę po tę książkę sięgnąć. Przy "Pierwszym grobie po prawej" miałam bardzo mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńPierwsza powieść jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Charley jest świetna bez dwóch zdań! :D
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Czytałam pierwszy tom i przypadł mi do gustu. Muszę teraz nadrobić dwa kolejne ;)
OdpowiedzUsuńHmm, mnie ta seria nie przekonuje niestety.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, nie wiem kiedy nadrobięte wszystkie książki...
OdpowiedzUsuńO takich pozytywnych zaskoczeniach tylko marzyć. Książka mnie nie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńA ja podziękuję :/
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ta książka :/
Mimo poprawy i tak nie mam ochoty na tą serię :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to typ literatury po jaką sięgam, ale fajnie że książka nie okazała się zła i miło spędziłaś z nią czas :).
OdpowiedzUsuńOj, raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale chyba jednak dam sobie spokój ;)
OdpowiedzUsuńRzadko czytam serie, więc wątpię bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej serii, jednak miałam w planach. Po twojej opinii czuję, że chyba jednak powieści Daryndy Jones zostawię na wieczór, gdy nie będę miała co czytać (a raczej nie nastąpi to szybko) :)
OdpowiedzUsuńE, za dużo innych pozycji na głowie
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mnie chyba jednak do tej serii nie ciągnie, pewnie dlatego, że na liście do przeczytania mam tytuły, co do których istnieje większe prawdopodobieństwo, że się nie zawiodę. Ale dobrze, że po lekturze nie czujesz, że straciłaś przy niej czas.
OdpowiedzUsuń