sobota, 11 lutego 2012

"Las zębów i rąk" Carrie Ryan


Tytuł: Las zębów i rąk
Tom Serii: 1
Autor: Ryan Carrie
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Ilość stron: 345
Rok wydania: 2011

„Las zębów i rąk” odnalazłam w bibliotecznym dziale z literaturą młodzieżową. Dlatego też nie spodziewałam się szczerze mówiąc fajerwerków. Jakież było moje zdziwienie…
Książka opowiada historię nastoletniej Mary, która żyje w postapokaliptycznym świecie. Mieszka w wiosce otoczonej żelazną siatką oddzielającą ją od świata zewnętrznego. Oddzielającą ją od Nieuświęconych. Nieuświęceni to pewnego rodzaju zombie, których jedyną życiową aspiracją jest ugryźć, a przez to przemienić jak największą liczbę ludzi. Za siatką czyha jedynie śmierć. Tak twierdzi Siostrzeństwo. Są one siostrami zakonnymi, które utrzymują porządek w wiosce. Jednak Mary słyszała od swojej matki opowieści o innym świecie. O oceanie… Mary marzy o świecie za siatką, o miłości. Głęboko wierzy, iż za ogrodzeniem jest coś jeszcze oprócz nich.
„Nie rozumiesz, że życie w tej wiosce nie polega na miłości, lecz na poświęceniu?”
Jej życie radykalnie się zmienia gdy jej matka podchodzi zbyt blisko do siatki i zostaje ugryziona. Umiera, a Siostrzeństwo zamyka ją w Katedrze. Brat odwraca się od niej, a narzeczony porzuca. Jedyną jej drogą jaka jej pozostaje to zostać Siostrą. I wtedy zaczyna odkrywać tajemnice. Okazuje się, że nie wszystko co mówiły Siostry jest prawdą… Ktoś przybył do osady z zewnątrz… To oznacza, że istnieje świat za siatką!
Jak już mówiłam chciałam przeczytać tę książkę, jednak byłam raczej do niej sceptycznie nastawiona. Powieści postapokaliptycznych jest obecnie od groma. Nie wiem skąd wziął się ten bum na takie książki, ale mniejsza z tym.
Fabuła jest niesamowita. Autorka wymyśliła absolutnie zapierającą dech w piersiach historię. Wioska otoczona ze wszystkich stron przez zagrożenie i dziewczyna która chce poznać jej tajemnice. Główna intryga książki jest niebywała. Wciąga czytelnika i nie pozwala zawrócić. Mknęłam przez treść z prędkością światła. Strony przelatywały mi między palcami, gdyż tak bardzo chciałam poznać dalsze dzieje bohaterki. Z zapartym tchem czekałam na dalsze wydarzenia i z ogromnym ociąganiem przerywałam lekturę.
Narracja prowadzona jest z perspektywy Mary. Przekazuje tylko istotne informacje i myśli. Jakby selekcjonowała wszystko i przekazywała jedynie to co potrzebne. Narratorką jest bardzo młoda dziewczyna co wyczuwa się w jej oglądzie sytuacji i języku. Jednak nie irytuje ta pewna niedojrzałość, a nadaje wiarygodności jej wypowiedzią. Język jest prosty i zrozumiały dla wszystkich.
Mary jest dziewczyną, która mimo młodego wieku wiele w życiu przeszła i wiele widziała. A jednak nie straciła swoich młodzieńczych odruchów i marzeń. Co do bohaterów to mam pewien niedosyt. Rys psychologiczny pogłębiony jest jedynie w przypadku Mary, resztę poznajemy właściwie tylko po to by mieć o nich jakiś pojęcie. Oraz pewnie po to by usytuować i umotywować pewne poczynania Mary. Jednak można to zrzucić na galopującą akcję. Sama bohaterka jest bardzo sympatyczną postacią. Silna, odważna, a jednocześnie tak niedojrzale niezdecydowana. Miota się. Kocha jednego chłopaka i gdy już go ma, to okazuje się, że to jej nie wystarcza. Wydaje się jakby zawsze jej było mało. Jakby to co już ma jej nie wystarczało. Czytając to – współczułam jej. Dążyła do pewnej rzeczy, a gdy już to miała to porzucała to i pogrąża się w marzenia. Z jednej strony ta odwaga i upór może imponować. Z drugiej współczuje jej gdyż pragnie zawsze tego czego mieć nie może.
"Każdej nocy tonę. Każdego poranka budzę się walcząc o oddech.
Podobał mi się wątek miłosny. Dobrze dobrany do fabuły i aż zalewający emocjami – zazdrość, pożądanie, chęć posiadania. Naprawdę to czułam – ten jej galimatias uczuciowy! Młoda bohaterka staje przed wyborem – miłość czy obowiązek. Miłość czy marzenia. Mogę zrozumieć jak było to trudne dla osoby dopiero wchodzącej w dorosłość.
"Czy jestem odpowiedzialna za ostateczną klęskę ludzkości?"
Ta książka to połączyła interesującej fabuły z grozą potworów czających się w lesie oraz poruszającą historią miłosną do niejednego chłopaka. Podobał mi się język jakim książka została napisana oraz jej atmosfera. Mroczna, przerażająca. Do tego zakończenie, którego kompletnie się nie spodziewałam. Głęboko mnie poruszyło.
Nie sposób uniknąć porównań do „Igrzysk śmierci”. O ile fabuła jest kompletnie inna to relacje między bohaterami trochę podobne. Jednak jest to prawie niezauważalne. Jeśli się nie szuka, to się nie znajdzie. Absolutnie polecam tę książkę.
Intrygująca okładka. Podobno spogląda na nas z niej nasza rodzima polska dziewczyna. Jedynie co mi się nie podoba to te zakrwawione ręce. Na początku nie zorientowałam się i myślałam, że ktoś zbezcześcił książkę i postawił na niej herbatę.

15 komentarzy:

  1. Oj, i znowu Las. Chyba to naprawdę znak, że muszę w końcu dorwać tą książkę, bo tyle pozytywnych recenzji, a ja nadal znajduje jakieś ale. Lubię paranormal romance, lubię "Igrzyska" i lubię antyutopię, wychodzi na to, że jestem na tą powieść wprost skazana. :>
    Sowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na nią ogromną ochotę. Muszę w końcu zabrać się za poszukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tą i kolejną część i jestem zachwycona. Czeka teraz na trzeci tom:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach już od dłuższego czasu, ale wciąż nie mogę się do niej dobrać. Muszę się w końcu udać do księgarni :).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i bardzo mi się podobała. Teraz tylko muszę dorwać część drugą;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam, ale od jakiegoś czasu rozglądam się za nią w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z kolei od jakiegoś czasu rozglądam się za nią WSZĘDZIE! Bardzo chciałabym móc ją już przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje za miły wpis na blogu i odwiedziny. Miłego weekendu,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj!
    Książkę czytałam już jakiś czas temu, ale jej lekturę bardzo miło wspominam i bardzo często wracam do niej myślami. Poza tym już nie mogę się doczekać kolejnej części, naprawdę jestem ciekawa, co takiego dalej się stanie z Mary i mam nadzieję, że przynajmniej jeden z jej przyjaciół się uratuje. ;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ew

    OdpowiedzUsuń
  10. Poluję na na drugi tom. Uwielbiam serię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejny paranormal romance ;-) W prawdzie już mam dość troszkę tej tematyki, ale Twoja recenzja zachęca do sięgnięcia po tę powieść.
    Fajnie, że znalazł się taki polski akcent na okładce ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie się ta książka podobała tak samo jak i Tobie :) Mam nadzieję, że będę miała szansę przeczytać drugą część :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Utwierdzasz mnie w przekonaniu, ze muszę tą książkę przeczytać.:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Patrząc na okładkę raczej bym się nie skusiła, ale recenzja bardzo pozytywna i zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiele słyszałam o tej książce, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Jestem ogromnie wdzięczna w uczestniczeniu w życiu mojego bloga.
Komentarze anonimowe będą kasowane (proszę o przedstawianie się).