Zakończyłam te serię z ulgą. Nie była ani przyjemna, ani ciekawa.
Akcja książki jak zwykle rozgrywa się niedługi czas po poprzedniej części. Megan Chace prowadzi gabinet psychologiczny i trwa w związku z demonem Graysonem Dante. Tradycyjnie ktoś próbuje Megan uśmiercić i wszyscy się martwią do tego posiada ona również dylematy sercowe: poślubić czy nie poślubić Graysona. Na jaw wychodzą ciemne interesy jej kochanka oraz jego kłamstwa i zatajenia przed nią prawdy. Musi także podjąć ostateczną decyzje, która zaważy na jej dalszym życiu – być czy nie być demonem? Oto jest pytanie. Jak widać akcja mało wciągająco, bez pomysłu i jakiegokolwiek polotu. Jak i w poprzednich częściach przez fabułę powieści brnie się jak przez zaspy śnieżne i wygląda się końca. Autorka zawarła w tej książce dużą ilość niepotrzebnych opisów, zbędnych dialogów, scen z których nic nie wynika.
O głównej bohaterce pisałam już we wcześniejszych recenzjach, że zbyt inteligentna nie jest. Jej luby mógłby być mocnym punktem tej książki, ale mam poczucie, że jego postać nie została wykorzystana do maksimum. Jednak łączące ich uczucie i pożądanie zostało w interesujący sposób pokazane. Ta sprzeczność – miłość bez zaufania.
Zirytowała mnie narracja trzeciosobowa relacjonująca myśli i uczucia Megan. Przyzwyczaiłam się do tego, że narrator trzeciosobowy jest wszechwiedzący. Ogólnie rzecz ujmując język jest przyjemny, chociaż niepozbawiony kolokwializmów czyta się go przyjemnie.
Oprawa graficzna wciąż niezadowalająca. Z bólem serca patrzę na kolejny kwiatek na okładce Amber.
Oceniając globalnie całą serię nie potrafię wydać dobrej opinii. Uważam, że autorce zabrało polotu. A szkoda, ponieważ sama koncepcja miała potencjał. Szkoda. I teraz w pewien sposób zraziłam się do tej autorki pomimo, że napisała inną skądinąd rewelacyjną serię.Parę słów o autorce
Stacia Kane, amerykańska autorka romansów paranormalnych, zadebiutowała powieścią Osobiste demony. Książka została uznana przez amerykańską sieć księgarską Barnes and Noble za jeden z najlepszych paranormalnych tytułów 2008.
Demon w sercu i Opętany demon to kolejne wypełnione akcją, humorem i gorącą namiętnością powieści z Megan Chase, która najlepiej wie, że określenie „pokonać swoje demony” to nie metafora…
Nieświęte duchy, Nieświęta magia, Miasto duchów to seria z czarownicą i łowczynią duchów Chess Putnam.
Twoja ocena nie jest zbyt przychylna, dlatego na razie nie będę poszukiwać tej książki. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńRaczej się wstrzymam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ja również się wstrzymam :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
I bardzo słusznie moje Panie :)
OdpowiedzUsuńMi ta książka bardzo się podoba trzyma w napięciu jak wcześniejsze 2 tomy :) ale każdy ma swoje zdanie i upodobania:)
OdpowiedzUsuń