środa, 18 grudnia 2013

"Dynastia Tudorów. Bądź wola twoja" Elizabeth Massie, Michael Hirst



Tytuł oryginału: Tudors: Thy Will Be Done
Wydawnictwo: Mira
Data wydania: październik 2013  

Elizabeth Massie to uznana na świecie amerykańska autorka. Dwukrotnie została laureatką nagrody Brama Stokera, przyznawanej pisarzom powieści i nowel grozy. Massie pisze książki dla dzieci i młodzieży, podręczniki do historii oraz science fiction. Co dla mnie szczególnie interesujące, pisarka napisała powieść z akcją umieszczoną w uniwersum z serialu Buffy – Postrach wampirów. W młodości uwielbiałam ten serial i często do niego wracam. Widać pani Elizabeth Massie, podobnie jak ja, jest wielką miłośniczką seriali, bo tym razem punktem wyjścia jest  „Dynastia Tudorów”.

To już trzecia część książkowej „Dynastii Tudorów”, a ja wciąż jestem w tyle, jeśli chodzi o odpowiednik z małego ekranu. Bardzo żałuję, gdyż uwielbiam seriale historyczne i sądzę, że przypadnie mi on do gustu. Dzieje życia króla Henryka i jego żon to bardzo plastyczny temat. Tyle namiętności i sprzecznych uczuć zmieściło się w jednym człowieku. Do dziś wywołuje całe lawiny ambiwalentnych emocji.

Anna zostaje stracona, a Henryk bierze ślub z kolejną kobietą. Ażeby wzmocnić Anglię na arenie międzynarodowej Kanclerz Cromwell stara się doprowadzić do ożenku z Anną Kliwijską. Małżeństwo od początku jest nieudane. Król pragnie rozwodu, gdyż potrzebuje bardziej kokieteryjnej i urodziwej żony. Odpowiedzią na te potrzeby może być dwórka Anny. Piękna, urocza i dobra Jane Seymour zdaje się być balsamem na jego nerwową duszę.  Namawia go także do zgody z dwiema odtrąconymi córkami – Elżbietą i Marią. Jane daje królowi syna, sama tracąc przy tym życie. Jej śmierć porusza we władcy sumienie. Król wydaje się rozbity, jednak jego żałoba nie trwa długo. Henryk prędko szuka kolejnych pocieszycielek i kolejnych żon…
W tym samym czasie kraj pogrąża się w chaosie na skutek rebelii przeciwko nowo panującej religii.

Całość prezentuje się podobnie, co poprzednie książki z tej serii. Nie jest gorzej – lepiej też nie. Fabuła powieści jest mocno osadzona na kanwie scenariusza i składa się z urywkowych scen, co utrudniło mi wciągnięcie się w fabułę. Styl tekstu odrobinę drażni. Uważam, że jest zbyt migawkowy
                       
Sama historia jest zapewne wszystkim znana, ale mimo to pełna zwrotów akcji, intryg i knowań. Pełna zwrotów akcji i nieprzewidywalnych poczynań bohaterów fabuła nie pozwala odłożyć powieści na bok. Powieść przesycona została emocjami – miłość, zazdrość, gniew, namiętności… Ten groźny świat pociąga mnie i wciągnął mnie na samo dno ludzkich porywów uczuć.

Bohaterowie zostali zdefiniowani przez swoje poczynania, nie zaś myśli i uczucia. Autorka bardzo niewiele czasu poświęca rozmyślaniom. To bardzo typowe dla seriali, w których przecież nie da się obrazem pokazać rozważań. W książce narrator mimo wszystko mógłby zaserwować opis przeżyć wewnętrznych. Nawet, jeśli zaszły jakieś próby tworzenia charakteru postaci, to zostało to uczynione bardzo łopatologicznie.

Książkę czyta się niesamowicie szybko. Strony mkną w zastraszającym tempie, a intrygi wciągają w sam środek pałacowych intryg. Seria została pięknie wydana. Bardzo estetycznie prezentuje się na półce. Sam Meyers również jest bardzo estetyczny…

Klimat książki jest świetny. Pani Massie powinna po prostu poświęcić więcej czasu opisom wszelakim. Powinna potraktować scenariusz, jako zarys większej historii, którą trzeba przedstawić czytelnikom niezaznajomionym z serialem. Rekomenduję „Dynastię Tudorów” fanom serialu i historii w nim przedstawionym, gdyż oni obędą się bez szczegółowych opisów.


********
http://ksiazkawmiescie.pl/

Ekipa książki w mieście, najlepiej przemówi sama za siebie:

"Projekt "Książka w mieście" powstał dla miłośników książek i wszystkiego co może być z nimi związane.  Choć zaczynamy skromnie od kilku specjalnie zaprojektowanych toreb bawełnianych, to nasz zespół jest pełen pomysłów i niebawem zasypiemy Was kolejnymi gadżetami.
Wszystko co tworzymy powstaje z miłości do książek."

Tak więc, jeśli marzy Wam się czytelniczy kubek, torba, czy też zakładka to zapraszam na stronę Książki w mieście!

24 komentarze:

  1. Książkowej wersji „Dynastii Tudorów” chyba nie dam rady przeczytać, gdyż ostatnio mało mam czasu, ale ekranizacje tej historii chętnie bym obejrzała, bo wielu moich znajomych bardzo ją wychwala.

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie obejrzyj serial, świetnie nakręcony! A gra aktorska... ogień! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film jeszcze jako tako, ale w książce chyba bym się nie odnalazła :/

      Usuń
  3. Zdecydowanie książka nie dla mnie, w ogóle nie w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na razie za mną pierwsza część, a serialu nie oglądałam. Mam takie same odczucia jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Historia Tudorów to znakomity temat na książkę i serial. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam jedną część z tej serii i rzeczywiście, książki te czyta się niezwykle szybko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja współlokatorka uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzieś mi się przewijały w księgarniach te książki przed oczami, ale nie jest to raczej coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż no, nie oszukujmy się - gdyby autorka książki się naprawdę do tego przyłożyła to byłaby wstanie zrobić z książki na podstawie serialu "The Tudors" coś naprawdę świetnego, ale niestety nie chciała się wysilać. Być może kiedyś będę mieć przypadkiem okazje, żeby się zapoznać z następnymi częściami, ale jeśli nie to nie będę z tego powodu ubolewać.
    Jest sporo lepszych książek o Tudorach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takie miałam wrażenie - że pisarce się nie chce pisać lepiej. Mam nadzieję, że trafię na lepsze książki o Tudorach :-)

      Usuń
  10. Ja również jestem zdania, że o tej sławnej dynastii napisano wiele lepszych dzieł ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serial jest świetny. Właśnie skończyłam oglądać po raz drugi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam w bibliotece pierwszy tom, chciałabym przeczytać, zobaczymy jak mi się spodoba

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie oglądałam serialu, wiec chyba jednak podziękuję. Pewnie wolałabym jednak poznać więcej przemyśleń, dodać więcej opisów. To tworzyłoby mi obraz świata i postaci...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie oglądałam serialu, książki też nie czytałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. 'Dynastia Tudorów' to jeden z moich ulubionych seriali. Przez niego głównie pokochałam ten czas w historii, kiedy żyli. Szkoda, że ta książka jest w większej mierze oparta na scenariuszu, ale może kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sam serial mnie nudził, ale ciekawa jestem co też autorce udało się stworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie obejrzę serial i przeczytam książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w domu, muszę wreszcie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

      Usuń
  19. Nie ufam książkom powstałym na motywach filmu/serialu, ale ta zbiera tak pozytywne recenzje, że chyba się przełamię i zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Jestem ogromnie wdzięczna w uczestniczeniu w życiu mojego bloga.
Komentarze anonimowe będą kasowane (proszę o przedstawianie się).