piątek, 1 marca 2013

„Problemy XXI wieku” Praca zbiorowa



Seria/cykl wydawniczy: Poznać i zrozumieć człowieka.
Wydawnictwo: G+J GRUNER + JAHR
Liczba stron: 180

Świat się rozwija z niesamowitą prędkością. Wraz z nowymi technologiami i nowym sposobem życia pojawiły się nowe zagrożenia i nowe problemy. Powyższa książka nie jest krytyką postępu, tylko chwilą zadumy nad ciemnymi stronami współczesnej cywilizacji.
Teoretycznie znamy hasła i slogany – zanieczyszczenie środowiska, globalne ocieplenie, kryzysy finansowe, zużycie zasobów naturalnych, terroryzm. Ale czy naprawdę uświadamiamy sobie ich znaczenie? Czy przyjmujemy do wiadomości, że  to wszystko dotyczy nas osobiście? Z tym i z wieloma innymi kłopotliwymi kwestiami musi się mierzyć świat. Czy sobie poradzi? Czy my sobie poradzimy?

„Problemy XXI wieku” to artykuły pisane przez dziennikarzy. Pochylają się oni nad w/w problemami. Wszystkie są napisane profesjonalnie. Ich autorzy posiadają ogromną wiedzę i przedstawiają czytelnikowi w rzetelny sposób dany temat, łącznie z ciekawostkami i badaniami naukowymi. Podziwiam sumienne przygotowanie się do swojej pracy.

Język jest prosty, bez upiększeń i udziwnień. Stawia nacisk na wartość merytoryczną tekstu, a nie na ozdobniki i literackość. Naturalnie, niektóre tekstu zainteresowały mnie bardziej, inne mniej. Co poniektóre artykułu wpasowały się idealnie w obszar moich zaciekawień, inne zaś zupełnie mnie nie obchodzą bądź sądzę, że mnie nie dotyczą.

Tekst pod tytułem „Żyjemy w najlepszych czasach” brzmi absurdalnie. Tyle zła na świecie, wiele mniejszych i większych nieszczęść dotyka nas osobiście, a jakiś „pismak” śmie twierdzić, że aktualnie istniejmy w świecie, w którym mamy optymalne warunki do rozwoju. Wiecie, że od wieków nie było nam tak dobrze?
Autor tekstu uzasadnia to w ten sposób: żyjemy coraz dłużej i w coraz lepszym zdrowiu, z powodu postępu medycyny i genetyki. Nie ma realnego zagrożenia wojną, terroryzmem, bądź innym konfliktem, klimat jest idealny, by dobrze żyć, a pensja przeciętnego Polaka jest większa niż dochód średniozamożnego szlachcica sto lat temu. Wniosek? Lepsze jutro jest dziś.

A wiedzieliście, że Polska jest krajem pustynnym? Raporty donoszą, że wkrótce będziemy mieć prawdziwy problem z wodą pitną… Z książki dowiecie się również o zagrożeniach wynikających z korzystania z Facebooka. I jak się okazało to, że nie zamieszczam żadnych stricte prywatnych informacji to nie oznacza, że coraz to nowe „ulepszenia” portalu nie mogą mi zaszkodzić jak i całym krajom, a nawet służbom specjalnym (sic!). Polecam. Dla molów książkowych też znajdzie się coś miłego – otóż krótka, ale bardzo ciekawa rozprawa na temat ebooków.

Polecam serdecznie! Książkę warto znać, by orientować się po prostu w kwestiach światopoglądowych. 7/10

Za przybliżenie mi podstępnej natury tego świata dziękuję: 

13 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie ta publikacja. Niby słyszy się o tym wszystkim, ale w moim przypadku to jednym uchem wleci, drugim wyleci, a nad książką to będę miała okazję się skupić :) Zaintrygował mnie ten artykuł o ebookach, które dla mnie to są ostateczną alternatywą. Lubię trzymać książkę w ręce, błądzenie wzrokiem po czytniku nie ma już takiego uroku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej rzadko czytam takie książki i tak także nie zainteresowała mnie zbytnio.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę mnie przeraziłaś pisząc, że Polska jest krajem pustynnym i niedługo możemy mieć problem z pitną wodą. Czuje niepokój. Nie wiem, czy będę w stanie przeczytać tę książkę, bo nie lubię nakręcać się negatywnie na jakąś przyszłościową wizję.

    OdpowiedzUsuń
  4. W ogóle nie czytam takich książek, więc tej także nie mam zamiaru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A co tam, bardzo chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię kisążki z cyklu "Poznać i zrozumieć człowieka" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią sama bym przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. To musi być interesująca publikacja jak mniemam.

    OdpowiedzUsuń
  9. książka spodobałaby się mojemu chłopakowi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. czasem warto sięgnąć po coś ambitniejszego i dużo bardziej osadzonego w realiach. książka nie na obecna chwilę, ale w przyszłości kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że raczej nie dla mnie, chociaż... kto wie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Niby zapowiada się intrygująco, ale nie jestem pewna, czy mam na nią ochotę w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie publikacje, przeczytałabym z przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Jestem ogromnie wdzięczna w uczestniczeniu w życiu mojego bloga.
Komentarze anonimowe będą kasowane (proszę o przedstawianie się).