sobota, 25 października 2014

"Ekstaza. Euforia" Sylvia Day


Wydawnictwo: Mira
Data wydania: 10 września 2014

Ta książka jest po jasnej stronie mocy. Ładnie i zgrabnie reprezentuje romansowy gatunek, czytało mi się ją wyjątkowo przyjemnie.

Sylvia Day to amerykańska pisarka o bogatym dorobku artystycznym. Jej utwory rozchodzą się na pniu. Powieści autorki to romanse z silnie zaznaczonym wątkiem erotycznym.

„Euforia. Ekstaza” opowiada losy związku Jaxa i Gianny. Znali się niegdyś, ale ich uczucie nie przetrwało. Gianna na przestrzeni czasu zmieniła się. Stała się świadomą kobietą i pracuje u znanej restauratorki Lei Young. Jax zaś nie zmienił się ani trochę. Wciąż pociąga za najważniejsze sznurki w waszyngtońskich kręgach władzy. Czy dawna namiętność odżyje? Czy mają jakąkolwiek szansę na udany związek?Ta powieść jest w porządku. Nie widzę różnicy między Ekstazą i Euforią. Jak dla mnie to jedna i ta sama historia i nie do końca rozumiem podział. Generalnie podobała mi się. Była lekka, niewulgarna, miła i przyjemna. To typowy harlequin, który czyta się z niewymuszonym uśmiechem na twarzy. Polubiłam głównych bohaterów, jak na romans byli całkiem nieźle wykreowani. Czytanie o ich podchodach sprawiły mi sporo radości.

Okładka obiecuje, że wnikniemy w świat waszyngtońskiej socjety. Tak się nie stało. Jest jeden czy dwa bale, ale nie dzieją się tam żadne niezwykłe rzeczy. Nic ponadto co dzieje się na zwykłych pracowniczych party, czy czymś w tym rodzaju. Tego mi zdecydowanie zabrakło.

Scen seksu jest sporo. Niektóre lepsze, inne gorsze. W każdym razie mnie nie zszokowały, ale zapewne to zależy od człowieka i jego wrażliwości na tego typu momenty.
Język tekstu ujdzie. Autorka ma trochę ograniczony zasób słownictwa, ale nie oczekiwałam wcale wybitnego słownika po pani Day.
Bardzo poprawnie. 5.5/10

17 komentarzy:

  1. Zupełnie nie dla mnie tym razem.

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Z odpowiednim podejście da się właśnie cieszyć nawet przeciętnym czytadłem ;) Sytuacja komplikuje się dopiero wtedy, gdy do książki podchodzimy oczekując czegoś ambitnego, a znajdujemy... no właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że do każdej książki trzeba mieć odpowiednie podejście. Od romansu nie można wymagać, by był jak Ulisses.

      Usuń
  3. Nie lubię książek tej autorki. Czytałam chyba 3 i za każdym razem ten sam efekt- znudzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat mnie nie towarzyszyło znudzenie przy tej książce, losy bohaterów mnie zaciekawiły. Nie wiem, czy to autorka stworzyła lepszą książkę, czy po prostu inaczej odbieramy tę pisarkę.

      Usuń
  4. Jeśli zaspokoiła Twoje wymagania, to możesz być zadowolona. Nie można za dużo oczekiwać od tego typu literatury. Mile spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę już mam, ale jeszcze jej nie czytałam, niemniej zamierzam, dlatego cenię twoją szczerą opinię, bo przynajmniej wiem, czego mogę się spodziewać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z reguły nie sięgam po książki z tego gatunku, ale może kiedyś zdecyduję się poznać twórczość pani Day :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też raczej po ten typ książek nie sięgam. Tej Autorki nie znam, więc pewnie w ramach odpowiedniego nastroju sięgnęłabym po jakieś bardziej mi znanych pisarek.

      Usuń
  7. Lubię wątki miłosne, ale jednak harlequini omijam :)

    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam nic tej pisarki, ale też nie oczekuję od takiej powieści czegoś nadzwyczajnego. Jak znajdę w bibliotece to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. proponowano mi kilka razy literackie spotkanie z tą autorką, ale wytrwale odmawiam. nie moja estetyka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przeczytałam tą książkę. Miło przy niej spędziłam czas, więc się nie zawiodłam.

    www.polecanekobietom.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Sylvia Day to nie dla mnie, ale chetnie przeczytałabym Bóg honor trucizna którą recenzowałas wczesniej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o tej autorce, ale to raczej nie dla mnie..

    OdpowiedzUsuń
  13. O pani Day już czytałam, jednak nie mam ochoty sięgnąć po którąś z jej książek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubie jej książki. Nie są czyś wybitnym, ale przyjemnie się je czyta, a w tym gatunku oto chodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz! Jestem ogromnie wdzięczna w uczestniczeniu w życiu mojego bloga.
Komentarze anonimowe będą kasowane (proszę o przedstawianie się).